Doradca handlowy 24h: 603 339 988
Doradca handlowy 24h: 603 339 988
Dla Ciebie przekroczenie progu domu oznacza pojawienie się w przestrzeni prywatnej. Ba! Już wejście na teren swojej działki daje Ci większe poczucie bezpieczeństwa i swobody, ale może ono zostać zakłócone przez intruza. Przestępcom niestraszne wysokie płoty, jeśli uznają, że na danej posesji znajduje się coś wartego wtargnięcia. Jednak, czy ich pojawienie się w Twoim ogrodzenie zawsze jest przestępstwem? Jak widzi to prawo? Co za to grozi i jak się przed nim chronić? Podpowiadamy.
Nieco przewrotnie rozpoczniemy ten artykuł. Dla Ciebie “posesja” i “teren prywatny” mogą mieć takie samo znaczenie, ale w kontekście prawnym nie jest to zero-jedynkowe.
W terminologii prawnej posesją nazywa się zazwyczaj teren zabudowany, na którym znajduje się dom, czy inne zabudowania. Tymczasem teren prywatny może obejmować nie tylko posesje, ale także lasy, sady, pola, czy inne nienazwane tereny, do których dostęp może być ograniczony poprzez ogrodzenie lub nie. Mimo iż różnica wydaje się subtelna, ma ona ogromne znaczenie w kontekście wtargnięcia na posesję.
W świetle prawa, o wtargnięciu na posesję mówimy wtedy, kiedy dochodzi do naruszenia miru domowego. Jest to działanie określone w art. 193 Kodeksu Karnego, który stanowi, że:
"Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu, albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."
Z definicji art. 193 K.k. możemy zatem dowiedzieć się, że aby czyn wtargnięcia na posesję został uznany za przestępstwo, teren musi być ogrodzony. A co, jeśli nie ogrodziłeś swojej działki, a mimo to, ktoś narusza Twoją prywatność, spacerując po niej bez Twojej zgody?
Sama tabliczka „teren prywatny — wstęp wzbroniony” jest jedynie zawołaniem do opuszczenia lub niewchodzenia na teren będący Twoją własnością. Jednakże w kontekście prawa, osoba, która dokona tego czynu, nie podlega karze. Nie ma tu mowy o wtargnięciu na posesję. Nie oznacza to jednak, że nie może zostać ukarana.
Zanim jednak opowiemy co i kiedy grozi intruzowi za wtargnięcie na Twój teren, musimy powiedzieć, że choć sama tabliczka informująca o konieczności Twojego prywatnego terenu może być nieskuteczna, to Twoje bezpośrednie wezwanie intruza do opuszczenia terenu daje Ci podstawę prawną do żądania ukarania takiej osoby w sądzie.
Zgodnie z przepisami prawnymi, za naruszenie art. 193 Kodeksu Karnego, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Musimy jednak przytoczyć jeszcze dwa artykuły, które mówią o wtargnięciu na teren prywatny, tym razem jednak pochodzące z Kodeksu Wykroczeń (K.w.).
Art. 156. K.w. § 1. mówi:
„Kto na nienależącym do niego gruncie leśnym lub rolnym niszczy zasiewy, sadzonki lub trawę, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.
Art. 157. K.w. § 1. mówi:
„Kto wbrew żądaniu osoby uprawnionej nie opuszcza lasu, pola, ogrodu, pastwiska, łąki lub grobli, podlega karze grzywny do 500 złotych lub karze nagany”.
W obu powyższych przypadkach ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego. Z kolei naruszenie miru domowego, o którym mowa w art. 194 KK jest ścigane z urzędu. Oznacza to, że pokrzywdzony nie musi przygotowywać prywatnego aktu oskarżenia przeciwko intruzowi, który dopuścił się przestępstwa.
Zniszczenia na posesji to jednak tylko część negatywnych skutków wtargnięcia intruza. Zwykle ma on dużo większe zamiary, a najczęściej należy do nich włamanie do domu i kradzież. Dlatego warto dobrze zabezpieczyć swoją posesję.
Aby uchronić swoją posesję przed wtargnięciem, warto zainwestować w różnego rodzaju systemy zabezpieczeń. Do najważniejszych należą systemy alarmowe, monitoring, detektory ruchu, a także systemy kontroli dostępu. Choć o bezpieczeństwo należy zadbać już na etapie budowy domu.
Warto zainstalować solidne ogrodzenie oraz bramy i drzwi z zamkami antywłamaniowymi. Dbając o bezpieczeństwo naszej posesji, zawsze warto pamiętać, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dobre zabezpieczenie to podstawa, aby ustrzec się wtargnięcia na posesję.